Chyba
każdy książkoholik choć przez chwilę marzył o tym, by dostać list z Hogwartu, żyć
długo i szczęśliwie z jednym z książkowych bohaterów, bądź znaleźć drzwi do
Narnii. Co jednak, jeśli to byłoby możliwe? Czy naprawdę byśmy chcieli
wylądować w środku wydarzeń naszej ulubionej lektury? A co, jeśli nasz ulubiony
bohater nie byłby wcale odważny i miły? Co, jeśli byłby wredny i wywyższający
się? Niestety obecnie nie jestem w stanie wylądować w mojej ukochanej książce,
ale jeżeli ktoś z Was to potrafi to proszę o pilny kontakt.
Amy
Lennox (przez całą książkę myślałam, że może będzie spokrewniona z Mary, ale
niestety moje wyobrażenia były błędne) nie jest zwyczajną dziewczyną. Jest
Strażniczką książek. Chwileczka, ale kto to jest Strażniczka książek nigdy o
tym nie słyszałam? Amy ma dar, który w jej rodzinie jest przekazywany z
pokolenia na pokolenie. Może, a nawet musi wskakiwać do książek. Dopóki Strażnik nie osiągnie pełnoletności musi opiekować się jedną wybraną książką.
Musi dbać o to, by jej bohaterowie się nie pokłócili albo nie zrezygnowali.
Jednak muszą pamiętać, że bez względu na wszystko nie mogą zmieniać fabuły
książki. To co zostało już raz zapisane musi pozostać takie na zawsze. Sami
pomyślcie, co by się stało, gdyby Wasza ulubiona postać zginęła na końcu książki,
zamiast żyć długo i szczęśliwie? Właśnie przed takimi nagłymi zwrotami akcji
Strażnicy muszą chronić świat literatury.
"Jeśli chodzi o ciuchy to ograniczyłam się do absolutnie niezbędnego minimum, zgodnie z zasadą: lepiej o jeden sweter za mało niż jedna ulubiona książka mniej."
Co
jednak, jeśli nie wszystko idzie zgodnie z planami nagle z książek zaczynają
znikać pewne rzeczy, postaci, bądź wydarzenia. Na dodatek zaginięcia zbiegają
się w czasie z przyjazdem dziewczynki na tajemniczą wyspę, czyli do miejsca,
gdzie jej rodzina żyje od pokoleń. To właśnie tu dziewczyna dowiaduje się o
swojej umiejętności. Co stanie się, jeśli Sherlock Holmes już nie powróci? Kto zdoła
rozwiązać zagadkę psa Baskerwillów? A przede wszystkim, jak poradzić sobie z
tym, że niektóre książki skurczyły się o 90 % swojej zawartości?
Co
ciekawe istnieje także drugi ród Strażników. To z niego pochodzi Will. To
właśnie chłopak zaczyna przeprowadzać śledztwo. Miał możliwość nauki z jednym z
najlepszych detektywów w historii - Sherlockiem Holmesem. To właśnie dwójka
młodych Strażników ma zamiar zdemaskować złodzieja, maja zamiar być kilka
kroków lub kartek przed nim.
Na
kartach powieści możemy spotkać wielu lubianych przez nas bohaterów. Jednak
niektórzy z nich robią zaskakujące rzeczy, wtedy gdy akurat przebywają na
dalszym planie. Możemy poczuć, że to my sami rozmawiamy z Werterem, Alicją lub
Oliverem Twistem.
Początek
książki wydaje się wręcz baśniowy. Ci co wolą mroczniejsze klimaty niech lepiej
si e nie zniechęcają, bo mniej więcej w połowie książka zmienia się w powieść
detektywistyczna, ą śmierć czyha na każdej kartce, kompletnie nie spodziewałam
się zakończenia. myślałam, że historia potoczy się całkowicie inaczej,a tu
takie zakończenie. Nie ukryję tego, że płakałam. Książka po prostu cudowna. Nie
dość, że mogę spełnić moje najskrytsze marzenia to jeszcze wzrusza, bawi,
sprawia, że nie możemy przerwać. Jest to idealna pozycja, jeśli chcemy się
zatracić w czymś bez opamiętania. Czytając ją w górach kategorycznie
powiedziałam, że nigdzie nie idę, bo czytam. Jest to książka na jeden dzień,
ale polecam ją każdemu. Spodoba się dzieciom, ale i dorosłym, gdyż na kartach
powieści spotykają się znani bohaterowie klasyków. Uważam, że warto wprowadzić
ją do kanonu lektur szkolnych, bo dzięki jej przeczytaniu sama mam ochotę
przeczytać jakąś książkę, która jest uznawana za klasyk. Możecie mi jakąś
konkretną polecić? Chętnie przeczytam jej recenzje.
Naprawdę,
naprawdę polecam. Więc kiedy wskoczymy do "Strażniczki książek"?
Daria
OJEJ *,* Napisałaś recenzje specjalnie na moje życzenie-jesteś kochana! :*
OdpowiedzUsuńA co do książki to mam taką wielką ochotę ją przeczytać!!! Wydaje się po prostu idealna! Jeśli potem zmienia się w powieść detektywistyczną to wspaniale! No i jeżeli mówisz, że powinna być lekturą szkolną, to to musi być naprawdę dobra powieść.
Recenzja jak zawsze cud, miód i orzeszki!
Buziaczki! :*
Okładka jest przepiękna i naprawdę zachęca do przeczytania książki.
OdpowiedzUsuńPo twojej recenzji wiem, że może mi się spodobać, dlatego też chętnie po nią sięgnę :D
Pozdrawiam ;)