piątek, 30 października 2015

Róża w świecie "Małego Księcia"

                         Przeczytałam "Małego Księcia" autorstwa Antoine'a de Saint - Exupery ' ego, ponieważ była to moja lektura szkolna. Przyznam, że już wcześniej miałam w planach jej przeczytanie, lecz nie mogłam się do niej zabrać. Raz nawet zaczęłam czytać, ale mnie wtedy jeszcze nie wciągnęła.
                         Książka opowiada o przygodach tytułowego Małego Księcia, który w trakcie trwania swojej podróży spotyka pilota, który rozbił swój samolot na Saharze. Chłopiec  opowiada o swojej planecie jak i innych miejscach w kosmosie, które spotkał. Jako, że jest dzieckiem to odbiera świat inaczej niż pilot, który ma w sobie z każdym dniem co raz mniej dziecka.
                         Jednym z wątków  jest też miłość   młodzieńca do Róży. Jego przywiązanie do niej, miłość, troska jest godna uwagi. Wydaję mi się, że fragmenty ukazujące te ich nietypową miłość są moimi ulubionymi. Dają nadzieję na to, że nie ważne kim się jest, jak bardzo zadufanym w sobie to i tak każdy ma szansę spotkać swoją drugą połówkę.
              
                "Dobrze widzi się tylko sercem. Najważniejsze jest niewidoczne dla oczu."

                         Uważam, że ta lektura jest dobra, ale nie trafi na listę moich ukochanych książek. Jest przyjemna w czytaniu i lekka. Brakowało mi w niej większego rozwinięcia wątku Róży. Bardzo mi się podobało w niej to, że ma wiele wspaniałych cytatów.  Moje koleżanki stwierdziły, że ta książka je wzruszyła. Mnie jednak nie. Cieszyłam się, że Mały Książę wrócił na swoją planetę, do swojej Róży. Myślę, że po przeczytaniu jej można by znów poczuć się jak dziecko, ale jeśli ktoś nie ma już w sobie ani trochę dziecka to kompletnie tego nie zrozumie. Myślę, że warto to przeczytać. Choć mi nie koniecznie przypada ta książka do gustu.
Ocena: 7/10
                                                        Daria :)

wtorek, 27 października 2015

Skarbiec cytatów

Cześć. Skarbiec cytatów- dziwnie brzmi. Nie wiem kiedy, ale co jakiś czas będę dodawać post o takim temacie. Dzisiaj cytaty zaczerpnięte będą z książki "Oddam ci słońce" Jandy Nelson. Książka jest cudowna, znajdują się w niej cudne i przepiękne cytaty. Mam nadzieję, że tymi fragmentami książki  zachęcę was do jej przeczytania.


Zacznijmy. Szczególne miejsce w moim sercu zajmują cytaty z biblii babci Jude. Nie będę więcej spoilerować, więc przejdźmy do cytatów:

Cytat ten pozostawię bez opisu, ponieważ myślę, że wiecie co on do was mówi.


Zostawiłam dopisek bohaterki pod cytatem, ponieważ dobrze obrazuje co chciałabym wam przekazać. Może kiedyś dostanę pomarańczę od chłopaka, ale nie dlatego, że zostanie ona po Wigili Klasowej.
 

Zawsze staram się wstać dobrą stroną. Ustawienie mojego łóżka " nie pozwala"mi na wstanie od lewej strony, można powiedzieć, że jestem na wygranej pozycji.


Nigdy nie próbowałam, ale "nigdy nie mów nigdy". Może kiedyś...

 Nie mam bliźniaka ani bliźniaczki, ale znałam dwie bliźniaczki i myślę, że coś w tym może być.

Mam nadzięję, że skarbiec cytatów spodobał wam się.
Pozdrawiam Dominika

poniedziałek, 26 października 2015

"Czerwona Królowa" oczami innej królowej.

                     "Czerwoną Królową" Victorii Aveyard przeczytałam we wrześniu. Jeśli można tak powiedzieć o książce to zakochałam się w niej od pierwszego wejrzenia, pierwszej strony, nie mówiąc jeszcze o okładce. Jeśli chodzi o względy graficzne to okładka jest rewelacyjna. Wiele osób porównuje ją do serii "Rywalki". Powiem szczerze przeczytałam ją, ponieważ poza pochlebną opinią mojej przyjaciółki to z jej opowiadań wynikało, że jest podobna do owej serii, którą uwielbiam. Jednak "Czerwona Królowa" nie jest tak bajeczna. Fakt opowiada o dziewczynie, która na swojej drodze spotyka księcia (nawet dwóch), ale jej życie w pałacu nie biegnie aż tak królewsko.
                     Społeczeństwo dzieli się ze względu na kolor krwi na czerwonych i srebrnych. Czerwoni to zwykli ludzie tacy jak każdy z nas. Jedyną różnicą pomiędzy nami jest to, że w dniu, w którym skończymy osiemnaście lat, a nie będziemy jeszcze pracować nikt nie wyśle nas na front.Czerwoni urodzili się po to, aby od urodzenia służyć srebrnym. Gdyby nie oni srebrni nie mieliby co jeść, nosić, nie mogliby normalnie funkcjonować. Natomiast srebrni to bogaci ludzie, arystokracja. Podstawową rzeczą, która różni ich od zwykłych osób jest kolor krwi oraz posiadanie mocy, której inni nie posiadają. Jest też kilka wyjątków,którzy tak jak główną bohaterka posiadają moc, ale mimo to ich krew ma kolor czerwony.
                      Mare Barrow jest biedną dziewczyną, czerwoną, złodziejką, ale posiada moc. Jest sprytna i szybka. Pewnego dnia zostaje zabrana do pałacu. Ta podróż wywróci jej życie o 360 stopni. Nie będzie już Mare. Będzie Mareną Tytaniusz albo jak na nią mówili "dziewuszką od błyskawic".
                     Książka zawiera pewien wątek romantyczny, ale nie jest on wysunięty na pierwszy plan. Do wyboru, aby móc się zakochać miałam teraz aż dwóch książąt: Cala i Mavena oraz Kilorna -przyjaciela Mare. Wybrałam tego pierwszego, ale do rzeczy. Miejsce główne w powieści zajmuje wątek powstania. Wyzwolenia czerwonych z władzy srebrnych. Główna bohaterka wraz z jednym z książąt wstąpi do Szkarłatnej Gwardii i będzie walczyć o swoje prawa.
                     Lektura była bardzo ciekawa, czasami zapierająca dech w piersiach, trochę krwawa, na pewno nie tak bajeczna jak "Rywalki", czasami romantyczna, często zadziwiająca, bo wiele postaci knuło jakieś intrygi. Najbardziej zadziwił mnie koniec i muszę powiedzieć, że kompletnie się tego nie spodziewałam. Najlepiej podkreśli to ten cytat "Każdy może zdradzić każdego". Podsumowując warto przeczytać tą książkę.
                                                             Ocena: 10/10
P.S. Proszę o kolejne rady, bo to moja pierwsza recenzja.
                                                                                   Daria


sobota, 24 października 2015

MINI kolekcja zakładek do książek.

Cześć w piękną, słoneczną sobotę witam was ja, czyli Dominika. Tak jak widzicie po tytule posta zobaczycie moją MINI kolekcję ( ja bym tego kolekcją nie nazwała). Jest ich chyba 6, ale kolekcja będzie wzrastać, ponieważ co miesiąc będę starała się dodać posta, w którym będę wam pokazywać jak zrobić ciekawą zakładkę. Zacznijmy:


Pierwsza zakładka pochodzi z mojej szkoły, a dokładnie z Pasowania na Ucznia mojego brata. On jej nie używa, więc mu ją zabrałam. Następna:


Zakładka z księgarni, w której kupowałam książki do szkoły. Jest na niej pyszny przepis na pyszne babeczki. Jeśli będziecie chcieli pokażę go wam.


Kolejną zakładką jest również zakładka z księgarni. Tym razem przedstawia, a raczej promuje książkę. Jeszcze jej nie używałam bo  nie przypadła mi do gustu, ale zakładek nigdy za wiele(przynajmniej w moim przypadku). Kiedyś miałam około 30 różnych zakładek jednak moja mam postanowiła je wyrzucić, więc z tego wychodzi taka mała ich liczba.


Tym razem zakładka przydatna na angielskim, ponieważ znajdują się na niej wszystkie 3 formy czasowników.


Zakładka, z którą wiążą się wspomnienia, czyli zakładka z klasowej wycieczki do Poznania. Posiada również przydatną linijkę, którą czasami używam, gdy nie chce mi się wyciągać mojej, szkolnej.

Ostatnia. Moja ulubiona przedstawiająca węża. Była zakładką mojego brata, ale on nie czyta więc też mu ją zabrałam. Podoba mi się w niej to, że mogę ją włożyć między kartki (jeśli tak to mogę nazwać).


To wszystkie moje zakładki. Mam nadzieję, że razem stworzymy MEGA kolekcję zakładek (pierwsza już w listopadzie). Dziękuję za przeczytanie mojego posta do końca. Pozdrawiam !!! Dominika



wtorek, 20 października 2015

Cześć !!

Cześć!  Nazywam się Dominika. Chodzę do drugiej klasy gimnazjum razem z moją najlepszą przyjaciółką Darią, którą wcześniej już poznaliście  Moją główną pasją jest czytanie książek. Uwielbiam je, ponieważ można się odstresować i wkroczyć do innego świata. Interesuję się również tańcem (mogę zdradzić, że chodziłam na zajęcia z tańca nowoczesnego).  W przeciwieństwie do Darii uwielbiam kryminały i książki detektywistyczne. Moją ulubioną jest książka pod tytułem "Fabrykantka aniołków " Camilli Läckberg. Książek, które mi się nie spodobały nie jest dużo, są to jednak lektury szkolne takie jak: "Krzyżacy " i "Hobbit ". Na blogu tym będziemy zajmować się recenzją książek,   tworzeniem DIY, które będą pojawiać się cyklicznie,  będziemy też znajdować dla was rozmaite konkursy, w których do wygrania są książki i gadżety związane z nimi. Mam nadzieję, że blog wam się spodoba. Zostawcie po sobie komentarz z radami dla mnie i Darii oraz polecacie nasz blog dalej.
                                          Dominika 

Cześć!

   Cześć! Mam na imię Daria. Chodzę do klasy drugiej gimnazjum. Uwielbiam czytać książki (po prostu je pożeram). Innymi moimi zainteresowaniami jest rysowanie, projektowanie i szycie. Założyłam tego bloga, aby móc się podzielić moją pasją  z innymi, polecić różne wspaniałe książki, zachęcić ludzi do czytania i by porozmawiać o literaturze, ulubionych bohaterach. Głównie czytam książki młodzieżowe, antyutopie i romanse. Zdarza się też, że czytam książki z innych gatunków. Jedną z moich ulubionych serii jest seria "Rywalki" Kiery Cass. Natomiast do innych ulubionych książek należą: "Klejnot"; "Między życiem, a życiem"; "Czerwona Królowa"; "Love, Rosie"; "Zostań, jeśli kochasz"; Oddaj mi słońce" i wiele, wiele innych.Skoro mowa o ulubionych książkach to wyrażę się o tych, które kompletnie nie przypadły mi do gustu, a są to: "Krzyżacy"; "20 tysięcy mil podmorskiej żeglugi", a także kryminały i książki detektywistyczne. I to chyba tyle o mnie. Na blogu będą umieszczane recenzję, zapowiedzi nowych utworów, czasami jakieś DIY, informacje o konkursach książkowych i literackich, a czasem posty okazjonalne.Mam jeszcze prośbę komentujcie moje posty i udzielajcie w nich rad co powinnam poprawić nad czym popracować.