Po książkę "Kochani dlaczego się poddaliście" sięgnęłam, gdy obejrzałam filmik Mai K. - 100 książek, które chciałabym przeczytać
Tak naprawdę zobaczyłam ją na półce w bibliotece, kiedy odbierałam "Eleonorę i Parka". Ta książka
do
mnie krzyczała, abym ją wzięła, więc i tak się stało. Zaczęłam ją
czytać 4 sierpnia i skończyłam dzisiaj, czyli 30. Jej przeczytanie
zajęło mi to strasznie dużo czasu. Dlaczego dowiecie się gdy
przeczytacie do końca.
listy do sławnych osób, których nie ma już na świecie. Byli to między innymi : Kurt Cobain, Judy Gerland i Amy Winehouse. Pisała do nich o tym, co się dzieje jak i działo zanim zmarła jej siostra, May. Laurel bardzo przeżyła jej śmierć. Myślę, że pani Buster zafundowała Laurel małą darmową terapię. Ta okazała się oczyszczająca, ale nie pomogła uporać się dziewczynie ze wszystkim.
Laurel ma wspaniałych przyjaciół, taką drugą małą rodzinkę, która ją wspiera. Ma też Skya, chłopaka, którego kochasz i nienawidzisz i potem znowu kochasz. Natomiast całą resztę, czyli Hannah, Natalie, Tristan i Kristen kochasz cały czas. Przynajmniej w moim wypadku tak było.
Książkę czytałam, gdy byłam nad morzem. W domku, przed nim, raz nawet na plaży w jedyny dzień kiedy (prawie) nie padało. Teraz na laptopie i na biurku mam pełno piasku, ale to nie szkodzi. Posprząta się ;) Potem nastąpił zastój w czasie czytania tej książki. Czyli prawie 2 lub 3 tygodnie, w czasie których zdążyłam przeczytać 2 książki. Mimo, że zostało mi ostatnie 70 stron nie mogłam się zabrać do ich przeczytania.
Książka wydawała się być ciekawa, czasami wciągająca, ale to nie było do końca to. Tak jak poprzednia książka jaką przeczytałam nie była odlotowa. Od czasu, kiedy zaczęłam czytać książki wyrobiłam sobie gust, którego na początku chyba nie było. Wtedy podobała mi się każda książka po jaką sięgnęłam. Teraz już tak nie jest. Aktualnie wiem co mi się nie podoba i dlaczego.
Jednak co do tej książki mam mieszane uczucia. Nie wiem, czy mi się podobała, nie. Po trochu mnie nudziła, po trochu wciągała. Chociaż muszę powiedzieć, że nie chciałam jej kończyć. Po prostu miała ochotę zacząć czytać coś innego.

Wiem, że większości podobała się ta książka, więc teraz głupio mi to pisać to co jest wyżej. Ale
taka jest prawda. Książka nie zachwyca. Nie jest wybitna, jest jedynie dobra. Nie wiem co jeszcze dodać. Wam książka może się spodoba, a może spodobała. Będę wdzięczna jeśli napiszecie swoją opinie w komentarzu.
Dominika